fot. archiwum IPN

Jest oficjalne potwierdzenie odnalezienia szczątków partyzantów antykomunistycznych, zakopanych na bydgoskiej Łączce. Wśród nich jest kpt. Tadeusz Ośko, który ostatnie tygodnie życia spędził w leśniczówce Bolumin.

Pod koniec czerwca ekipa pod kierunkiem dr. hab. Krzysztofa Szwagrzyka, zastępcy prezesa IPN wznowiła z pozytywnym skutkiem poszukiwania i ekshumację szczątków Żołnierzy Wyklętych na tzw. bydgoskiej Łącze. To miejsce złożenia ciał zamordowanych żołnierzy podziemia niepodległościowego, którzy walczyli również z drugim okupantem – sowieckim i ich polskimi agentami. Pierwsze prace sondażowe na cmentarzu przy ul. Kcyńskiej przeprowadzone były rok temu ale nie dały rezultatu. Bo jak się okazało, do poszukiwania wyznaczona została inna działka niż wskazuje na to znaleziona dokumentacja. Początkowo prace miały być wznowione pod koniec marca, ale po konsultacji z prof. Krzysztofem Szwagrzykiem skorygowano termin na 25 – 30 czerwca.

W drugim dniu prac odkryto jamę ze zbiorową mogiłą trzech partyzantów Armii Krajowej. Zapowiedzi dr Alicji Paczoskiej-Hauke z IPN okazały się trafne - odkryto szczątki kpt. Tadeusza Ośko vel Kossowskiego ps. "Sęp", por. Ludwika Austyniaka ps. "Cygan" i por. Floriana Dutkiewicza ps. "Jawor". Wymienieni zostali zamordowani metodą katyńską w bydgoskiej katowni przy Wałach Jagiellońskich 27 listopada 1946 r. Z ułożenia szkieletów wynika, że ciała wrzucono do dołu. Czaszki noszą ślady przestrzelenia. Bydgoska łączka kryje ciała co najmniej 70 partyzantów, zabitych przez sowieckiego okupanta. Prace archeologiczne na cmentarzu jeszcze potrwają.

^{Protoplasta „Pułkownika Kwiatkowskiego”}

Wymienieni partyzanci działali na terenie miasta i powiatu bydgoskiego. W dniu 27 lutego 1945 r. wzięli oni udział w akcji odbicia siedmiu akowców w kamienicy przy ul. Śniadeckich 41. Za zabicie trzech milicjantów, którzy eskortowali żołnierz AK z więzienia w Koronowie do Jastrowa, gdzie mieli iść pod sąd polowy Armii Czerwonej (by ich rozstrzelać), zostali skazani na karę śmierci. Wyrok wykonano w listopadzie 1946 r.

Jeden z tych partyzantów - Tadeusz Ośko ostatecznie wpadł w maju 1946 podczas obławy na leśniczówkę w Boluminie w gminie Dąbrowa Chełmińska. „Sęp” działał w bydgoskiej komórce WiN, która została rozbita na skutek wsypania przez jednego z jej członków. Historia tego partyzanta była kanwą do scenariusza filmu z Markiem Kondratem w roli głównej pt. „Pułkownik Kwiatkowski”.

Po badaniach (m.in. DNA) oficjalnie potwierdzono ujawnienie szczątków „Sępa”. W zeszłym tygodniu w dniu 4 października w Pałacu Prezydenckim zostały wręczone rodzinom noty identyfikujące. Łącznie było ich 21, wśród których były noty dotyczące kpt. Tadeusza Ośko ps. "Sęp", por. Ludwika Austyniaka ps. "Cygan" i por. Floriana Dutkiewicza ps. "Jawor".

Powrót Drukuj